W dzisiejszym wywiadzie z radcą prawnym Anną Klisz porozmawiamy o wpływie dokonanej darowizny na zachowek. Przepisy bowiem są w tym zakresie szczegółowe i nie łatwo się w nich odnaleźć. Niewiele osób wie, że nie wszystkie darowizny są wliczane do spadku. Jednocześnie bardzo często zdarza się, że spadkodawca jeszcze za życia przekazuje np. swoje mieszkanie w darowiźnie, mając nadzieję, że dzięki temu jego spadkobiercy nie będą musieli płacić nikomu zachowku. W większości sytuacji nie jest to jednak prawda. Warto zatem zapoznać się z zasadami dotyczącymi zaliczania darowizn do spadku.
Dzień dobry Pani. Może na początek dwa słowa o zachowku, aby wprowadzić czytelników do tematu. Czym jest zachowek?
Zachowek, mówiąc najprościej to uprawnienie, które chroni spadkobierców. W praktyce zachowek to suma pieniędzy, której mogą żądać spadkobiercy, którzy w konkretnej sytuacji dziedziczyliby zgodnie z ustawą, ale z uwagi na określone działania spadkodawcy, np. sporządzenie testamentu, lub dokonanie darowizny, nie odziedziczyli po nim nic, lub mniej, niż wynosi ich ustawowy udział. Zachowku żąda się od osób, które faktycznie odziedziczyły majątek po spadkobiercy, lub, w niektórych sytuacjach, od osób obdarowanych (czyli tych, które otrzymały od spadkodawcy darowiznę).
Czytaj więcej: Zachowek – Podstawowe Informacje
Dziękuję za odpowiedź. Czym jest zatem darowizna?
Darowizna w świetle prawa to umowa, dzięki której darczyńca nieodpłatnie przekazuje pewne składniki swojego majątku innej osobie. W efekcie, majątek obdarowanego powiększa się kosztem majątku darczyńcy. Obdarowany z kolei nie ma w związku z darowizną żadnych obowiązków wzajemnych. Nie musi za darowiznę płacić, ani wykonywać żadnego innego zobowiązania.
Jak darowizna zmienia sytuację w przypadku zachowku?
Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Prawo rozróżnia bowiem różne rodzaje darowizn i w zależności od nich, są one zaliczane do spadku, bądź nie.
Co to znaczy, że darowizna jest zaliczana do spadku?
Niektóre przedmioty, które spadkodawca przekazał w darowiźnie, mimo, że formalnie nie są w masie spadkowej, mogą zostać uznane, jako część majątku spadkodawcy. Co za tym idzie, można żądać zachowku od osoby, która darowiznę otrzymała.
Może Pani podać jakiś przykład?
Załóżmy, że spadkodawca na 2 lata przed śmiercią przekazał swoje mieszkanie w darowiźnie córce. Mieszkanie stanowiło większość jego majątku. Po śmierci do spadkobrania zgłosiła się córka i syn. Okazało się, że w masie spadkowej jest zaledwie kilkaset złotych na rachunku bankowym, czyli formalnie po spadkodawcy pozostało kilkaset złotych. W praktyce jednak do substratu zachowku zalicza się również w tym przypadku mieszkanie przekazane w darowiźnie. To z kolei skutkuje tym, że syn spadkodawcy może żądać od swojej siostry zachowku. Przy obliczaniu jego wartości można przyjąć w uproszczeniu, że majątek spadkodawcy wynosi wartość mieszkania plus pieniądze na rachunku bankowym.
Rozumiem. Wspomniała Pani wcześniej, że są różne rodzaje darowizn i nie wszystkie zalicza się do spadku. Może Pani powiedzieć o tym więcej?
Ogólna zasada brzmi, że wszystkie darowizny zalicza się do spadku. Przepisy wskazują jednak kilka sytuacji, w których konkretnych darowizn nie musimy zaliczać do masy spadkowej.
Jakie to sytuacje?
Do spadku nie dolicza się drobnych darowizn, zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych. Chodzi tu m.in. o prezenty z okazji imienin, czy świąt. Warto również wspomnieć o tym, że takich darowizn nie doliczamy do spadku nigdy, bez względu na to, czy zostały dokonane na rzecz spadkobierców, czy też innych osób. Mówię o tym, bo w kolejnej sytuacji duże znaczenie ma to, na czyją rzecz dokonana została darowizna.
O jakiej sytuacji mowa?
Do spadku nie doliczamy również darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc od dnia śmierci spadkodawcy. Ale tylko pod warunkiem, że darowizny zostały dokonane na rzecz osób niebędących spadkobiercami, ani uprawnionymi do zachowku. Jeżeli spadkodawca dokonał darowizny 15 lat przed śmiercią, ale na rzecz swojego spadkobiercy, np. syna, darowiznę taką, dolicza się do spadku.
Czy są jeszcze jakieś sytuacje, w których darowizny nie dolicza się do spadku?
Tak, są to sytuacje szczególne. Jeżeli obliczamy zachowek dla zstępnego (czyli dziecka, wnuka – przyp. autora), to do spadku nie dolicza się darowizn uczynionych przez spadkodawcę w czasie, kiedy zstępnych nie miał. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy darowizna została uczyniona na mniej niż 300 dni przed urodzeniem się zstępnego. Wtedy najczęściej już wiemy, że będziemy mieli zstępnego, a zatem dokonując darowizny w tym okresie, możemy pozbawić go należnej mu części.
Kolejną sytuacją jest obliczanie zachowku dla małżonka. W takim przypadku do spadku nie dolicza się darowizn, które spadkodawca uczynił przed zawarciem z nim małżeństwa.
I to wszystko?
Tak, to już wszystkie sytuacje, w których nie dolicza się darowizny do spadku.
Jak ustala się wartość darowizny, skoro jest ona nieodpłatna i często dokonana przed kilku laty?
Wartość darowizny najczęściej jest obliczana przez biegłego sądowego. Zgodnie z przepisami prawa spadkowego, jej wartość oblicza się według stanu z chwili dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.
Może Pani podać przykład? Bo zabrzmiało to trochę prawniczo.
Tak, oczywiście. Pozostańmy zatem przy darowiźnie mieszkania. Jeżeli spadkodawca przekazał mieszkanie w darowiźnie 6 lat temu, to biegły analizuje na podstawie różnych dowodów, np. świadków, jaki był stan nieruchomości 6 lat temu. Następnie sprawdza ile w chwili obecnej, czyli w chwili ustalania zachowku, warte byłoby mieszkanie w takim stanie.
Dziękujemy bardzo za rozmowę. Myślę, że omówiliśmy najważniejsze rzeczy dotyczące darowizny i zachowku.
Dziękuję bardzo.
Przeczytaj także pozostałe wywiady z Radcą Prawną Anną Klisz:
- Rodzaje testamentów – wywiad z radcą prawnym Anną Klisz
- Przebaczenie w prawie spadkowym – wywiad z radcą prawnym Anną Klisz
- Zachowek – najciekawsze pytania – wywiad z radcą prawnym Anną Klisz
- Odwołanie testamentu – wywiad z radcą prawnym Anną Klisz
- Dziedziczenie nasciturusa – wywiad z radcą prawnym Anną Klisz
- Stwierdzenie nabycia spadku w jednym postępowaniu – wywiad z radcą prawnym Anną Klisz